Zepsuł ci się samochód? Pralka odmówiła posłuszeństwa? A może lodówka nie chłodzi już tak, jak powinna? Tak czy siak, pojawił się zaskakujący wydatek, budżet domowy okazuje się być niewystarczający, a wypłata dopiero za tydzień lub dwa. Ilu już osobom przydarzyła się taka sytuacja? Okazuje się, że pieniądze potrzebne są „na już”, ale po prostu nie ma ich skąd wysupłać. Pożyczka z banku może okazać się nie najlepszym pomysłem. Nie dość, że kwota tysiąca lub 2 tysięcy dla banku może brzmieć groteskowo, to jeszcze cały proces starania się o pożyczkę i biurokracja temu towarzysząca może zająć trochę czasu, którego akurat za dużo na zmarnowanie nie ma. Na szczęście, istnieją inne rozwiązania takich sytuacji. Jednym z nich jest pożyczka pozabankowa.
Wielu osobom w tym momencie w głowie zapala się czerwona lampka. „Zaraz, instytucja, która nie jest bankiem? To na pewno jakiś przekręt i będę to spłacać do końca życia.”
Pewne obawy są w pełni uzasadnione, gdyż banki to nie są. Lecz najczęściej, te same osoby utożsamiają firmy pożyczkowe z instytucjami parabankowymi. A to akurat błąd. Parabanki to kapitały osób prywatnych, działające bez żadnego nadzoru „z góry” takich instytucji państwowych, jak Komisja Nadzoru Finansowego czy Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W praktyce oznacza to tyle, że wpłacając pieniądze na oferowany depozyt o bardzo korzystnym oprocentowaniu, nie ma się żadnej gwarancji potencjalnego zysku i można stracić znaczą część lub nawet całość zainwestowanej sumy; a biorąc pożyczkę, faktyczna kwota późniejszego zadłużenia rzeczywiście może urosnąć do kosmicznych kwot.
Firmy pożyczkowe z kolei to bezpieczniejsze rozwiązanie, gdyż zobowiązane są przestrzegać zasada określonych w Ustawie o kredycie konsumenckim, a co więcej, są nadzorowane przez Związek Firm Pożyczkowych. Ponadto, zgodnie ze wspomnianymi zasadami Ustawy, nie mogą naliczyć odsetek większych od czterokrotności stopy kredytu lombardowego. Co oznacza tyle, że klienci zawsze wiedzą jaka jest Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) i są świadomi całkowitego kosztu pożyczki.
Szybki i łatwy pieniądz
To jest zdecydowana zaleta tzw. „chwilówek”. Wybierając taką firmę pożyczkową ma się pewność, że formalności nie potrwają zbyt długo i pieniądze po chwili znajdą się na koncie. Aby uzyskać taką pożyczkę, zazwyczaj w zupełności wystarczy dowód osobisty. Najczęściej nie jest nawet sprawdzane zaświadczenie o zarobkach czy ewentualny wpis Krajowym Rejestrze Długów (KRD). Wynika to z tego, że przeważnie kwoty pożyczek „na dowód” wahają się od kilkuset do kilku tysięcy złotych, rzadko przekraczając próg 5 tysięcy złotych.
Dzisiaj można taką kwotę uzyskać oczywiście jeszcze łatwiej, ponieważ nie trzeba nawet wychodzić z domu. Pożyczki przez internet działają na takiej samej zasadzie jak te, oferowane w fizycznych placówkach, a są wygodniejsze i szybsze w realizacji.
Przede wszystkim jednak należy zawsze zachować czujność i rozważnie wybierać firmę, w której chce się zapożyczyć, albowiem na rynku nie brakuje firm naciągających klientów na różne sposoby. Ważne jest, aby wybrana przez was firma widniała w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) oraz była wpisana do Rejestru Firm Pożyczkowych. Podnosi to znacznie jej wiarygodność. Ponadto, zawsze powinniście uważnie przeczytać wszystkie warunki umowy, gdyż czasem jeden punkt zapisany małym druczkiem może mocno zmienić sytuacje.
A co najważniejsze, choć nie do końca oczywiste, biorąc pożyczkę online, dopasujcie kwotę do waszego budżetu, z których spłatą nie będziecie mieli problemu. Większe kwoty zdecydowanie mocno kuszą, ale oznaczają również większe ryzyko.